|
|
|
Najbardziej popularnym i oczywistym towarzyszem wina jest jedzenie, jedno z drugim łączy się w sposób naturalny niemalże od początku świata. W zasadzie równie naturalna, choć już nie tak popularna, jest sztuka zestawiania wina z wodą mineralną. W ostatnim roku zrobiło się o niej nieco głośniej za sprawą serii artykułów w Magazynie WINO, dzięki którym takie pojęcia jak hydrosommelier czy smak wody przestały być czystą abstrakcją. Okazuje się, że woda, tak jak wino, wymaga odpowiednich warunków przechowywania i serwowania, a oprócz tego rządzi się swoimi prawami w połączeniach z winem i jedzeniem. W Londynie, Tokio czy Nowym Jorku gościom w restauracjach, obok menu i karty win, podaje się osobną kartę wód mineralnych z najodleglejszych zakątków świata.
CZYTAJ DALEJ
|